Data publikacji: 2013-12-19
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Wolontariusze ZSS STO w Białymstoku spełnią marzenie Sebastiana
Kategoria: BIZNES, Kultura
Z koncertu i z kabaretu zebrali ponad 2200 zł. Za te pieniądze wolontariusze z Zespołu Szkół Społecznych STO przy Fabrycznej pomogą spełnić marzenie ciężko chorego Sebastiana.
Nastoletni Sebastian ma guza móżdżku i marzy o pływaniu z delfinami. Wyzwanie podjęli wolontariusze ze Szkolnego Koła Wolontariatu ZSS STO. W ramach współpracy z fundacją "Mam Marzenie” młodzi ludzie na różne sposoby zbierają fundusze na ten cel, ofiarując swój czas, kreatywność i zdolności.
– Zależało nam na wyborze niestandardowego marzenia, a takim jest pływanie z delfinami. To swoiste wyzwanie również dla nas, bo dużo łatwiej znaleźć jest darczyńcę np. na zakup laptopa – mówi Ewa Tyburczy, opiekunka koła.
Dziś (18.12) w szkole odbyły się dwa koncerty „Ty masz talent, on-marzenie”, w których swoje umiejętności prezentowali uczniowie gimnazjum, liceum i podstawówki z Fabrycznej. Śpiewali piosenki, recytowali wiersze, prezentowali układy taneczne, a nawet sztuki walki.
– Ten koncert jest prawdziwym wyzwaniem dla naszych kolegów i koleżanek, którzy chcieli pokazać swoje rozliczne talenty, a jednocześnie wspaniałą zabawą, która przyniesie konkretny rezultat w postaci spełnionego marzenia- mówi Kaja Bezzubik, gimnazjalistka.. – Uczestnicząc w nim czuliśmy się jak na widowni prawdziwego „Mam talent”.
A na scenie młodzi wykonawcy łączyli przyjemne z pożytecznym:
– Dobrze się czujemy grając razem w zespole – mówi Julia Kołcio, uczestniczka kocertu. – Sprawia to nam radość. A jeśli naszym graniem możemy uszczęśliwić kogoś innego, to satysfakcja jest podwójna.
– Możemy pomóc, przy okazji prezentując swoje umiejętności, nieznane dotąd kolegom w szkole – dodaje Robert Skolmowski, gitarzysta.
Diana Tyburczy, jedna z uczennic-organizatorek koncertu podkreśla, że występy to też atrakcja, bardzo potrzebna w pracowitej szkolnej codzienności:
– I idealna sytuacja, aby zebrać pieniądze na konkretny cel, który sami wybraliśmy – dodaje.
Ale pieniądze na realizację marzenia Sebastiana pochodziły nie tylko ze sprzedaży biletów- podczas koncertu wolontariusze sprzedawali własnoręcznie przygotowane wypieki. W sumie udało się zebrać ponad 1200 zł.
– Do tego dokładamy 1000 zł, które wolontariusze uzbierali do puszek podczas listopadowej wywiadówki, uatrakcyjnionej kabaretem w wykonaniu Szkolnego Koła Teatralnego "Fabryka Drabin- mówi Ewa Tyburczy.
Charytatywnym akcjom wolontariuszy kibicuje dyrekcja szkoły przy Fabrycznej:
– Gdy zjawia się marzenie to powstaje nadzieja, to jest powód aby następnego dnia podjąć działanie – mówi Ewa Drozdowska dyrektorka ZSS STO. – Marzenia popychają do przodu cywilizację, ale marzenia mogą też pomóc żyć, zwłaszcza, gdy ktoś jest chory. Naszym szkolnym marzeniem jest móc przyczynić się do spełnienia tych szczególnych marzeń, a wtedy gwiazdy jaśniej do nas mrugają i przy okazji jest dużo radości w ostatnim tygodniu przed świętami. Taki koncert pokazuje nam nauczycielom zaskakujące oblicze niejednego ucznia.
Fundacja Mam Marzenie spełnia marzenia dzieci cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. Rozpoczęła działalność w lutym 2004 r. w Krakowie, Warszawie i w Poznaniu. Od 2007 roku działa już na terenie całej Polski i obecnie posiada 16 oddziałów, m.in. w Białymstoku.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Kultura
